VI NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

VI NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 1, 40-45) Uzdrowienie trędowatego


Jeszcze jako kleryk brałem udział w rekolekcjach wielkopostnych dla szkół ponadpodstawowych i jednego dnia były świadectwa ludzi. Pamiętam, że jedna kobieta opowiadała, jak Bóg uzdrowił jej córeczkę, mówiła o tym z wielka radością. Siedziałem wtedy obok jednej dziewczyny, która słuchając tego świadectwa powiedziała do mnie, że jeżeli Bóg jest taki dobry i wszystko może, to dlaczego jej mała siostrzyczka umarła? Świadectwo tej kobiety bardziej ją zdenerwowało i zasmuciło, niż podtrzymało na duchu.

W dzisiejszej Ewangelii Jezus uzdrawia po raz kolejny, tym razem uwalnia człowieka od trądu. Jednak okazuje się, kochani, że uzdrowienia, o których czytamy w Ewangelii, nie zatrzymały kolejnych zachorowań. Uzdrowienia Jezusa. Jego cuda nie zagwarantowały każdemu choremu zdrowia. Święty Cyryl pisał, że „Zdumiewającym było to, iż niewidomy od urodzenia odzyskał wzrok w sadzawce Siloe. Cóż jednak za korzyść mieli z tego niewidomi na całym świecie? Wielkim zaiste i niezwykłym wydarzeniem było wskrzeszenie Łazarza, trzy dni leżącego w grobie. Jednakże łaska ta odnosiła się tylko do niego; cóż więc skorzystali ci, którzy na całym świecie pozostawali w śmierci grzechu? Rzeczą przedziwną było, iż pięć chlebów, niby niewysychające źródło, nasyciło pięć tysięcy ludzi; czymże jednak jest to wydarzenie, gdy pomyślimy o ludziach, którzy na całym okręgu ziemskim cierpieli głód wiedzy? Podziwu godnym było uwolnienie niewiasty, osiemnaście lat związanej przez szatana, lecz cóż to jest wobec nas wszystkich krępowanych więzami grzechu?”

W domach ludzi wierzących wisi krzyż – to, co odnosi się do każdego z nas i to wydarzenie, które dotyczy każdego z nas!!! Jezus oddał życie za nas, Jego męka i śmierć to korzyść dla wszystkich, bez wyjątku, bo dzięki temu każdy ma możliwość zbawienia, każdy ma szansę na wieczne zdrowie, życie, nasycenie, wolność, na wieczne szczęście!!!