Archiwum autora: Joanna

XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXXII NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 12, 38-44)
Wdowi grosz


Ostatnio natrafiłem na opis pewnej sytuacji z życia św. Antonina. Przechadzał się on wczesnym rankiem po mieście, w którym był biskupem i w pewnym momencie zauważył, że ktoś układa jakąś stertę, a później przerzuca ją za mury klasztoru. Podszedł i zapytał tego kogoś o to, kim jest i co robi. Ten mu odpowiedział, że jest diabłem i że nic nie robi, on tylko wrzuca do klasztoru złoto, a resztę zrobią oni sami.

Dziś wdowa oddaje wszystko co ma, choć nie jest to dużo, ale oddaje. A dzisiejszy świat tak bardzo opływa w ciągłą walkę o pieniądz. Diabeł tylko rzucił złoto na ziemię, a resztę robią ludzie sami, smutne to i straszne jak gołym okiem widać, że pieniądz ma dzisiaj o wiele większą wartość niż jakakolwiek przyjaźń, miłość czy relacja. Widać to w szkole, w pracy, w domach i rodzinach. Pojawi się problem spadku i ukazuje się, co tak naprawdę się liczy.

Wrzucił diabeł w nasze rodziny złoto, w przestrzeń, gdzie przebywamy, tak aby nas nim kusić, aby nam tym złotem zasłonić drugiego człowieka, aby nas nim zniewolić. Trzeba prosić mocno Pana Jezusa o wolność od mamony, abyśmy potrafili mieć, oraz oddać; by zloto nigdy nie było droższe od Boga i człowieka!!

XXXI NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXXI NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 12, 28b-34)
Pierwsze ze wszystkich przykazań


Dziś tak wiele rzeczy przykuwa naszą uwagę, zabiera nasz wzrok czy skupienie tak, abyśmy właśnie na tym się zatrzymali i to konkretnie zauważyli.

Bardzo często właśnie w taki sposób działają reklamy na bilbordach czy w telewizji i Internecie, wszystko jest tak zrobione i tak dograne, że człowiek mimowolnie zwraca na coś uwagę i zaczyna być czymś zainteresowany, choć jeszcze do niedawna w ogóle o tym nie myślał.

A wszystko po to, aby poprzez zainteresowanie i zwrócenie naszej uwagi, zdobyć nasz czas, wyciągnąć pieniądze, wzbudzić chwilowe zaufanie i, w pewien sposób, uzależnić nas od kogoś, bądź od jakiegoś produktu.

A po drugiej stronie całej tej fali walki o naszą uwagę stoi Jezus, który mówi cichym i pokornym głosem: „Słuchaj Izraelu”. Jezus chce się dziś przebić przez całą tę światową walkę i powiedzieć nam, żebyśmy zwrócili na Niego uwagę, żebyśmy poświęcili mu trochę czasu, bo On niczego nam nie chce zabrać, chce nam dać, chce nas wszystkich obdarować Swoją miłością – dlatego mówi dzisiaj do każdego z nas: „posłuchaj Mnie, popatrz na Mnie, Ja Ciebie kocham!”

XXX NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXX NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 10, 46b-52)
Uzdrowienie niewidomego z Jerycha


Dziś w Ewangelii niewidomy prosi o wzrok, prosi głośno, wręcz krzyczy błagając, aby Jezus przywrócił mu to, czego nie ma, co potrzebuje, czego pragnie. Sytuacja tego człowieka pokazuje, że gdy jest nadzieja i szansa, to nie liczy się wstyd, uprzedzenie czy co innego – po prostu wykorzystuje się chwilę i daną szansę.

Jezus przechodzi obok nas za każdym razem – kiedy jesteśmy na Eucharystii, kiedy korzystamy z sakramentów, kiedy jesteśmy na modlitwie, kiedy sięgamy po Jego Słowo – czy wykorzystuję ten moment na to, aby błagać o to, czego dziś mi brak? Czy te chwile są dla mnie nadzieją i ratunkiem?

Niewidomy wykorzystał szansę – i my je wykorzystujmy, bo Jezus jest gotów dać każdemu to, czego pragnie, jeżeli tylko będziemy z wiarą o to prosić, jeżeli tylko wykorzystamy moment
spotkania i całym sobą zwrócimy oblicze Jezusa na swoje braki, a On, pełen miłosierdzia, natychmiast je uzupełni Swoją łaska!

XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXIX NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 10, 35-45)
Przełożeństwo jest służbą


Modlić się o niebo, czyli żeby zostać świętym, to bardzo zacna i – myślę – konieczna modlitwa. Prosić Boga o to, aby być w niebie, aby na wieki być z Nim, to prośba z rangi najważniejszych!

Dziś Ewangelia ukazuje nam Jakuba i Jana, którzy z jednej strony proszą Jezusa o niebo, ale z drugiej widzimy, że chcą się w tym niebie ustawić na najważniejszych miejscach. Dlatego Jezus interweniując jasno stawia sprawę, że to nie człowiek ustawi się w niebie, tylko Bóg może go tam ustawić i od Boga zależy – tylko i wyłącznie – na jakim miejscu!

Kochani, jak ważne jest pamiętać, że o niebo trzeba każdego dnia zabiegać i o nie prosić! Pójście do nieba jest nagrodą, wyróżnieniem, jest po części dużym wynikiem naszego życia!! Dlatego nasze życie, nasze postawy, nasze słowa, wszystko składa się na wynik tego, czy na niebo zasłużymy, czy tez nie.

Do nieba wchodzą święci, a nie Ci, którzy widzą tylko własne potrzeby i to, jak się w życiu ustawić! A Święty to ten, kto pamięta o drugim człowieku, święty to ten, który do nieba nie wchodzi sam, wchodzą z nim Ci, których kochał, którym służył i którzy dzięki jego świadectwu życia podążyli w kierunku nieba!

XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXVIII NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 10,17-30)
Rada dobrowolnego ubóstwa


Czasem trzeba się tyle napocić i namęczyć, żeby coś zrobić, żeby coś stworzyć. Męczymy się i męczymy, opadamy z sił, gdzieś psychika nam siada, brak nadziei i dalej próbujemy i dopiero po pewnym czasie przypomina się nam, że jest Bóg i że warto jest Go poprosić o pomoc, że warto jest Jemu wszystko zawierzyć. A potem okazuje się, że to co było takie trudne, takie ciężkie, wręcz niemożliwe do zrobienia, do przejścia, jest już za nami.

Dziś w Ewangelii widzimy młodzieńca, który pod względem przykazań jest doskonały, ale pod względem Woli Bożej już nie. Zatrzymał się na tym co ma zrobić i jak wiele to go będzie kosztować, zatrzymał się i skupił na tym, że będzie to niemożliwe, że nie da rady.

A Jezus mówiąc apostołom o tym, kto ma wejść do nieba, a kto nie, przypomina, że dla Boga nie ma nic niemożliwego! Wystarczyło, aby ten młodzieniec poprosił Jezusa o pomoc, aby stanął przed Nim nie jako ktoś doskonały, ale jako pokorny i otwarty na to co Bóg chce, a nie odszedłby zasmucony, lecz pozostał szczęśliwy!!

Tak ważne jest, kochani, abyśmy przed Jezusem stawali jako pokorni i otwarci na Jego wolę, bo dla Boga nie ma nic niemożliwego i jeżeli będziemy potrzebowali Jego interwencji i nasza postawa będzie właśnie taka, to zawsze będzie towarzyszyć nam radość i szczęście, nawet jeżeli na początku będzie trudno.

XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXVII NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 10,2-16)
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela


Dobrze wybrać to dziś duża umiejętność, która może przyczynić się do owocnych sytuacji w życiu i ominięcia niepotrzebnych trudności, przykrości i cierpienia. Dobrze wybierać to sztuka, lecz jak to robić?

Dziś, w pierwszym czytaniu, słyszymy jak Adam spośród wszystkiego, co otrzymał od Boga, wybiera Ewę; kieruje się sercem; jego wybór podyktowany jest zachwytem, zauroczeniem, może nawet szacunkiem i podziwem.

Jakie to ważne jest, kochani, abyśmy w życiu potrafili dobrze wybierać, ale jeszcze ważniejsze jest to, czym się kierujemy przy wyborach, drobnych i tych najważniejszych!! Czasem może być trudno, może nawet wydawać się, że wybór nie był dobry, ale właśnie wtedy trzeba sobie przypomnieć czym się kierowałem, co podpowiadało mi serce!!

Tak wielu ludzi zmienia dziś wybory, rezygnuje z tego co jeszcze niedawno było najważniejsze. I nie dlatego, że to były błędne wybory i decyzje, tylko dlatego, że zapomnieli o tym, co wtedy było w ich sercu, a czego dziś brakuje!!

XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXVI NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 9, 38-43. 45. 47-48)
Unikać okazji do grzechu


Gdybyśmy małą kulkę śniegu spuścili ze stromej góry, to na samym dole byłaby już ogromna kula, która mogłaby narobić wiele szkód. Okazuje się, że z takiej małej kuli może być bardzo duży problem, kłopot czy niebezpieczeństwo.

Dziś w Ewangelii Jezus mówi, aby ucinać to co jest powodem grzechu, aby ucinać to co może doprowadzić do grzechu.

Dlatego tak ważne jest, kochani, abyśmy mieli tę świadomość, że w życiu z jednego niepohamowanego słowa może wyjść wielka kłótnia, która doprowadzić może do wieloletniego sporu czy stałej nienawiści. Jedno «nieucięte» zachowanie może doprowadzić do wielkiej bójki. «Nieucięte» na samym początku zachowania mogą doprowadzić do grzechu – dlatego tak ważne jest, aby uciąć, czyli zatrzymać wszystko już na starcie, aby nie rozwinęło się wielkie zło.
Jezus jest początkiem wszelkiego dobra i końcem wszelkiego zła!!!

XXV NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXV NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 9, 30-37) Druga zapowiedź męki i wezwanie do pokory


Brak uwagi na drodze kończy się zazwyczaj przeoczeniem miejsca, do którego się jedzie; ewentualnie nie zjechaniem na autostradzie wyznaczonym zjazdem i w efekcie trzeba później trochę nadrobić; czasem kończy się jakąś kraksą, a czasem tragicznym wypadkiem. Brak uwagi na to, co ważne, powoduje prędzej czy później konsekwencje mniejsze, bądź większe, ale zawsze!

Dziś w Ewangelii widzimy scenę, gdy Jezus mówi Swoim uczniom o najistotniejszej rzeczy, która się wydarzy. Szykuje ich poniekąd na to, co będzie – jednak oni nie uważają na słowa Jezusa, nie skupiają się na tym, co On mówi, tylko zajmują się sobą i tym, kto z nich jest najważniejszy!

Doskonale wiemy, jakie były efekty tego, że Apostołowie nie słuchali i nie skupiali swojej uwagi na tym, co Jezus mówił; w momencie wydarzeń, o których Jezus im wcześniej wspominał, oni uciekli – nie byli przygotowani przez wcześniejszy brak uwagi i skoncentrowania się na słowach Jezusa, co przyniosło swoje konsekwencje w tym, jak przeżywali te wydarzenia w momencie ich zaistnienia.

Jest to, kochani, dla nas ogromna lekcja, aby z uwagą i skupieniem wsłuchiwać się w to, co Bóg do nas mówi podczas Eucharystii w czytaniach, w Ewangelii, na osobistej modlitwie czy w jakichś konkretnych wydarzeniach życiowych – ponieważ w tym wszystkim zawarte są znaki i konkretne wskazania do tego, co ma nadejść i w czym będziemy potrzebowali właśnie tego, o czym być może Jezus mówi dziś.
Najpiękniejszym przykładem i wzorem takiej postawy jest Maryja: Ona wszystkie sprawy chowała i rozważała w Swym sercu; nic, co związane z Bogiem, nie umknęło Jej uwagi, a kiedy przyszedł czas cierpienia i ogromnej próby, Ona wiedziała, gdzie ma być. Jej Serce, choć mieczem przeszyte, było na to gotowe!

XXIV NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXIV NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 8, 27-35) Zapowiedź męki Chrystusa


Kiedy Jezus powoływał Piotra, wypowiedział znamienne słowa: «Pójdź za Mną!», wtedy Piotr dosłownie poszedł za Jezusem zostawiając wszystko.

Dziś w Ewangelii widzimy jedną ze scen, w której Piotr postanawia iść przed Jezusem, a nie za Nim. Piotr ustala jak ma wyglądać życie z Bogiem, co w nim ma być, a czego ma nie być. Ile ma być radości i ewentualnego cierpienia; ile prostych ścieżek, a ile trudu; ile zwycięstw, a ile porażek – Piotr kieruje się własną wolą i chce, aby Jezus się do niej dostosował.

Pan natomiast jasno i wyraźnie przypomina Piotrowi, że ma pójść za tym co Jezus ukaże, a co jest wolą Bożą, a nie za ludzkim wymysłem i planem. Jednak żeby się takie drogi podjąć, trzeba codziennie zapierać się siebie, czyli przestać wyprzedzać Jezusa kreowaniem swojego życia z Bogiem, a po prostu Mu się poddać i iść za tym, co Bóg daje i do czego nas zaprasza!

XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA

ŻYJ W ŚWIETLE SŁOWA BOŻEGO…

zaprasza ks. Patryk Wojcieszak

XXIII NIEDZIELA ZWYKŁA | (Mk 7, 31-37)


Dziś w Ewangelii Jezus otwiera uszy i rozwiązuje język głuchoniememu słowem: «Effatha» [Otwórz się].

Człowiek, który całe swoje dotychczasowe życie nie słyszał ani nie mówił, po spotkaniu z Jezusem otworzył się. Okazuje się kochani, że każdy z nas potrzebuje «otwarcia się», bo tak wiele rzeczy zaczyna nas odciągać od Boga, że na pewnym etapie życia przestajemy Go dostrzegać i słyszeć.

Wielu ludzi siedziało w pierwszych ławkach kościelnych, a dziś Boga ani nie dostrzega, ani nie słyszy i nie dlatego, że stracili zmysły, tylko dlatego, że zaczęli je skupiać na zupełnie czymś innym. To przestroga dla każdego z nas, aby ciągle prosić Jezusa, byśmy potrafili skupiać naszą uwagę na Nim, byśmy troszczyli się i zabiegali o to, aby ciągle Go dostrzegać w Eucharystii, i abyśmy nie byli głusi na to, co do nas mówi.

Dlatego potrzebujemy ciągłego otwierania się na Boga, potrzebujemy Jego łaski byśmy nigdy nie stracili Go z oczu i nie stali się głusi na Jego głos.

„Ukaż mi Panie Swą twarz, daj mi usłyszeć Twój głos,
bo słodki jest Twój głos i twarz pełna wdzięku,
ukaż mi Panie Swą twarz.”